Jednak zawsze problemem było dla mnie upieczenie biszkoptu, który się nie rwie, nie pęka i jest pięknie giętki i puszysty. Wypróbowałam już wiele przepisów na roladki i nadal ciasto się kruszyło lub pękał wierzch przy wałkowaniu.
Rolada smakowała wyśmienicie, ale nie było na co patrzeć. W końcu mam przepis na miękkie i elastyczne ciasto, które sprawia przyjemność. Podarowała mi go moja ulubiona cukierniczka – mama, która też go próbowała i nie wyobraża sobie efektu. Nie pęka, nie łamie się i smakuje absolutnie fantastycznie.
Jajka podzielić na białka i żółtka. Białka ubić z cukrem, aż się spienią.
Stopniowo dodawać po jednym żółtku. I dokładnie ubijaliśmy po każdym. Na koniec już tylko ręką mieszamy mąkę trzepaczką.
Rozłóż ciasto na blasze wyłożonej papierem. Piec w nagrzanym piekarniku. Pieczemy w 180 stopniach przez około 7-10 minut.
Po upieczeniu rozwałkuj ciasto papierem do pieczenia. Pozwól mu ostygnąć. Po schłodzeniu wyjąć papier.
Następnie napełnij śmietaną i owocami. Jeśli chcesz, możesz po prostu posmarować nutellą lub bitą śmietaną lub dżemem. Zwijamy.