Z czosnkiem jest tak samo. Musi znajdować się poza lodówką. Warunki w niej to nie tylko chłód, ale też środowisko wilgotne, które mu nie służy. Zmienia się konsystencja czosnku i pogarsza się smak. Pod wpływem wilgoci może się szybciej zepsuć.
Mają intensywny zapach, więc najlepiej umieścić je w zamkniętym pojemniku. Czosnek przyniesiony ze sklepu trzeba położyć w spiżarni albo w innym zacienionym miejscu.
Pomidory trafiają do lodówki jeszcze częściej niż cebula czy czosnek. Tak samo jednak błędem jest ich przechowywanie w taki sposób. Narusza to ich konsystencję. Tracą swój wyborny smak i wspaniały zapach.
Tradycyjna kanapka z pomidorem już tak nie będzie smakować. Lepiej położyć pomidory w dowolnym innym miejscu niż tam. Mogą leżeć w pokojowej temperaturze. Ważne tylko, jeśli warzywa te są dojrzałe, by nie leżały na słońcu.
Ziemniaki dość często umieszcza się w lodówce, zwykle w dolnym pojemniku. Zmienia to ich smak. Pod wpływem niskiej temperatury skrobia zamienia się w cukier. Te tak powszechnie lubiane produkty w lodówce to także błąd.
Gdzie trzymać ziemniaki? Gdziekolwiek, ale nie na słońcu i nie w zimnym miejscu. Najlepsze jest chłodne miejsce np. spiżarnia. Byle z dala od cebuli!